Podjęcie przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki decyzji o zwolnieniu spółek energetycznych z obowiązku uzgadniania taryf dla odbiorców prądu w gospodarstwach domowych (tzw. taryfa G) – to naczelny postulat, jaki zgłasza Towarzystwo Obrotu Energią. Tymczasem według URE, który zatwierdza każdą zmianę cen energii dla klientów indywidualnych, całkowita liberalizacja rynku energii dziś jest niemożliwa – pisze „Rz”.
Jak możemy przeczytać w „Rzeczpospolitej” postawę regulatora krytykują spółki handlujące energią, natomiast sami klienci obawiają się znaczących podwyżek cen energii, gdy koncerny nie będą musiały ustalać ich z regulatorem.